Kolejnym bankiem, który zdecydował się podnieść opłaty klientom detalicznym, jest PKO Bank Polski. Wzrosną opłaty warunkowe za niektóre pakiety, obsługę kart kredytowych, przewalutowania, wypłaty z bankomatów, czy prowizje pobierane przy kredytach studenckich.
W maju PKO Bank Polski zmieni taryfę opłat i prowizji dla klientów indywidualnych. Cena flagowego produktu – Konta za Zero – nie ulegnie zmianie, ale więcej za obsługę ROR-ów zapłacą m.in. posiadacze kont Aurum i Platinum. Opłata warunkowa za pierwszy z pakietów wzrośnie z 25 do 30 zł, a w drugim z 60 do 80 zł. W obu przypadkach wciąż będzie można uniknąć prowizji, zasilając konto określoną przez bank kwotą minimalną (odpowiednio 9 i 20 tys. zł) lub posiadając odpowiednie saldo oszczędności. Bank podniesie opłatę miesięczną za rachunek walutowy z kartą debetową z 5 zł do 6,90 zł oraz rachunek walutowy dla posiadaczy Złotego Konta i Konta Platinum. Wzrośnie też opłata za smsy autoryzacyjne z konta oszczędnościowego z 10 do 29 groszy. Opłata w ramach Złotego Konta zostanie podniesiona z 16,50 zł do 19,90 zł.
Spore podwyżki czekają osoby, którzy planują zaciągnąć kredyt studencki. Opłata przygotowawcza za sporządzenie wniosku wzrośnie - dla osób, które nie posiadają ROR w banku - z 200 do 400 zł. Droższa będzie prowizja za udzielenie kredytu. Dziś wynosi od 0,5 do 1 proc. kwoty kredytu, jeśli student posiada konto w PKO BP. Po zmianach prowizja ta wzrośnie do 2 proc. Z kolei studenci nie posiadający konta w PKO BP zapłacą prowizję w wysokości 5 proc. (dziś wynosi 2 proc.). Wzrosną też opłaty za wydłużenie okresu spłaty lub aneksy z 20 zł do 50 zł.
Zmiany w cenniku nie ominą też posiadaczy kart kredytowych. W przypadku kart PKO Visa, PKO Visa Electron i PKO MasterCard Electronic (błękitna) wzrośnie opłata warunkowa i w zależności od obrotów kartą będzie wynosić 0,30 zł lub 60 zł (dziś do 45 zł). Bank podniesie też opłaty za przelewy z rachunku karty kredytowej z 4 proc. minimum 10 zł do minimum 15 zł. W przypadku kart obciążeniowych wycofanych z oferty wzrośnie też prowizja za przewalutowanie transakcji z 3 do 3,5 proc.
– PKO Bank Polski to kolejna już instytucja, która zdecydowała się wprowadzić podwyżki za podstawowe usługi. Wcześniej zrobiły to już mBank, Citi Handlowy, Raiffeisen Polbank czy Bank Pocztowy. Na łamach portalu dyskusja.biz pisałem wówczas, że tylko kwestią czasu jest wzrost opłat w pozostałych bankach – także tych „państwowych”. Za podwyżki w dużym stopniu odpowiada zamiar wprowadzenia podatku bankowego. Podnosząc opłaty banki będą próbowały przerzucić koszty nowej daniny na swoich klientów – komentuje Wojciech Boczoń, analityk Bankier.pl.
– We wrześniu 2015 roku Paweł Szałamacha, obecny minister finansów, stwierdził, że wyobraża sobie sytuację, że prezes banku PKO BP (kontrolowanego przez Skarb Państwa) złoży publiczną deklarację o niepodnoszeniu opłat za usługi bankowe nawet w obliczu wprowadzenia podatku bankowego. Analitycy i ekonomiści ostrzegali, że za nową daninę w dużym stopniu zapłacą klienci banków. Nie tylko najbogatsi, ale też ci przeciętni, którzy zarabiają do 4 tys. zł brutto (2,9 tys. zł netto) miesięcznie. Stanie się to szybciej niż przypuszczaliśmy. Miejmy tylko nadzieje, że pieniądze z podatku nie zostanę zmarnowane – komentuje Łukasz Piechowiak, główny ekonomista Bankier.pl.
Przedruk i powielanie informacji prasowej oraz komentarzy analityków Bankier.pl dozwolone pod warunkiem powołania się na źródło Bankier.pl.
Więcej na ten temat: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Ruszyla-lawina-podwyzek-za-uslugi-bankowe-7295489.html
oraz: http://www.bankier.pl/wiadomosc/PKO-Bank-Polski-podnosi-oplaty-klientom-detalicznym-7300712.html
dostarczył infoWire.pl
Link do strony artykułu: https://wm5.wirtualnemedia.pl/centrum-prasowe/artykul/bank-ktory-mial-pilnowac-cen-na-rynku-podnosi-oplaty